tym razem testowanie nowych opon:) wypad z Michałem na okoliczne górki, najpierw podjazd przez las na Słocinie, gdzie po prostu zdychałem, ale jakoś się później pozbierałem i szło już troszkę lepiej:) następnie zjazd do Chmielnika i podjazd pod Magdalenkę, zjazd czarnym szlakiem i przez Słocinę do Rzeszowa, miejscami Michał podciągał średnią prędkość jadąc po prostej ponad 35km/h :D
jazda wieczorna z Michałem i Wojciechem, w celu przetestowania nowej lampki na rower:) miało być nie daleko i krótko a wyszło kładka na Wisłoku i przejazd przez Budziwój, a także moknięcie na rynku i powrót w sporym deszczu do domu;)
w końcu udało mi się wyciągnąć znajomego na jakąś malutką trasę poza miasto, podjazd pod Słocinę, przejazd do Chmielnika i zjazd do Kielnarowej i powrót przez Tyczyn do Rzeszowa, krótki "odpoczynek" na ścieżce nad Wisłokiem i powrót do domu. średnia na trasie, przed wjazdem do miasta - 22,85km/h
przejażdżka z Michałem po Rzeszowie w godzinach późno wieczornych :) na ścieżce nad Wisłokiem po stronie Lisiej Góry, mogliśmy podziwiać wiele świetlików, całkiem to fajnie wyglądało:)
z Michałem i Marcinem mała wycieczka po okolicznych górkach, podczas zjazdu do Czudca mała przygoda z samochodem, o mały włos a przydało by się moje OC do pokrycia szkód w samochodzie;) zaskoczył mnie dosyć ostry zakręt i na kilka centymetrów podjechałem do jadącej z przeciwka BMW, właściciela przepraszam za stres :)