błotko i las
Sobota, 8 maja 2010
· Komentarze(3)
Kategoria 51-75 km, niedaleko Rzeszowa
Najpierw z rana troszkę jeżdżenia po mieście, a popołudniu wycieczka właściwa, jako że nadal nie mam manetek Michał wymyślił bardzo ciekawą trasę którą dało się przejechać na jednym przełożeniu :D
najpierw z Rzeszowa wyruszyliśmy w stronę Kielanówki, następnie czerwonym szlakiem pod krzyż w Niechobrzu, tam troszkę przerwy i zjazd przez las do Lutoryża i powrót bocznymi drogami do domu.
Oczywiście do lasu nie jechaliśmy na darmo, po kilku dniach opadów było tam całkiem sporo błota (nieraz mnie zaskoczyło), ale jakoś daliśmy radę, trzeba było nieraz zejść z roweru albo zjechać z drogi w las, ale to w tym wszystkim jest najlepsze.
Przed wyjazdem nie sądziłem, że mogę przejechać taką trasę na przełożeniu na którym trudno jechać 25km/h bo można pogubić nogi:)
kilka zdjęć:
no i ja by Michał (u niego reszta fotek):
najpierw z Rzeszowa wyruszyliśmy w stronę Kielanówki, następnie czerwonym szlakiem pod krzyż w Niechobrzu, tam troszkę przerwy i zjazd przez las do Lutoryża i powrót bocznymi drogami do domu.
Oczywiście do lasu nie jechaliśmy na darmo, po kilku dniach opadów było tam całkiem sporo błota (nieraz mnie zaskoczyło), ale jakoś daliśmy radę, trzeba było nieraz zejść z roweru albo zjechać z drogi w las, ale to w tym wszystkim jest najlepsze.
Przed wyjazdem nie sądziłem, że mogę przejechać taką trasę na przełożeniu na którym trudno jechać 25km/h bo można pogubić nogi:)
kilka zdjęć:
a my dopiero zaczynamy jazdę ;)© bubu
opony terenowe...© bubu
szukanie przejazdu© bubu
dosyć ciężka droga ;/© bubu
przerwy też muszą być...© bubu
???© bubu
no i ja by Michał (u niego reszta fotek):
Mateusz pod krzyżem w Niechobrzu© azbest87