nocne szaleństwa
Wtorek, 11 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 26-50 km, po mieście
najpierw wolniutka jazda po mieście z Arturem, następnie wycieczka na akademiki PRz, tam mi jakoś uciekło dwie godzinki no i trzeba było wracać po północy do domu, ale nie mogłem sobie odmówć przejazdu po mieście o tej porze ;) więc przejechałem przez pare ulic i pojechałem do domu:D