wyprawa w kilku...
Niedziela, 7 listopada 2010
· Komentarze(4)
Kategoria 51-75 km, daleko od Rzeszowa
dzisiaj wyprawa w cztery osoby, ja, Michał, jego brat i dołączył do nas jeszcze Seba:)
jechało się całkiem przyjemnie, kilometrów troszkę wyszło, było do góry i w dół, było w terenie:)
były też przygody, Adam przebił dętkę i najpierw trzeba było dopompowywać kilka razy, aż dojechaliśmy do jego rodziny i wymienili dętkę (mieliśmy zapas ale nie mieliśmy klucza do koła) :D
mapka poniżej, a także kilka fotek:)
jechało się całkiem przyjemnie, kilometrów troszkę wyszło, było do góry i w dół, było w terenie:)
były też przygody, Adam przebił dętkę i najpierw trzeba było dopompowywać kilka razy, aż dojechaliśmy do jego rodziny i wymienili dętkę (mieliśmy zapas ale nie mieliśmy klucza do koła) :D
mapka poniżej, a także kilka fotek:)
w lesie koło Czudca© bubu
aparat okazał się za trudny w obsłudze:)© bubu
cały czas dumny ze swojego roweru:)© bubu
bubu zdobywca :D© bubu